Krótki film reklamowy – mniej znaczy lepiej.
Kiedy krótki film reklamowy jest lepszy? Zawsze wtedy – kiedy chcesz opublikować video do szerokiego targetu. Na przykład wtedy kiedy reklamując nową kolekcję produktów lub jak w wypadku Igrzysk Wolności – datę wydarzenia. Konkret. Krótko i na temat.
Doprecyzujmy tylko kanały promocji – bo przecież vlogi na Youtubie (nasz również) obecnie mają nawet kilkanaście minut i cieszą się olbrzymią popularnością. Ale powodów tego jest kilka. W długi film można wcisnąć więcej reklam. Po prostu.
Długość wypowiedzi i swobodny monolog do publiki również automatycznie wydłuża czas trwania filmu. Ostatnia bardzo ważna kwestia – budowanie relacji ze społecznością. Im jest ona dłuższa tym bardziej buduje zaufanie.
Krótki film reklamowy jest pozbawiony tych cech. Najczęściej również ma schemat klasycznej narracji. Na początku budujemy napięcie, opowiadamy historie a na końcu zamieszczamy skuteczne call to action.
I co jeśli taki film będzie miał na przykład ponad minutę?
Może się okazać, że wprowadzenie będzie zbyt rozwleczone, historia opowiedziana w zbyt wielu ujęciach i… widz nawet mimo dobrych chęci nie dotrwa do końca Twojego przekazu.
Działającym rozwiązaniem jest zerwanie z klasyczną narracją – najważniejsze treści które chcemy przekazać – umieśćmy na samym początku filmu. Oczywiście, należy to skomponować z głową, by “nie walić reklamą” na dzień dobry.
Drugą opcją jest zrobienie naprawdę krótkiego filmu reklamowego. Trzymając się sprawdzonego schematu jesteśmy w stanie już nawet kilkanaście sekund przedstawić nasz produkt lub usługę?
– Mam zapłacić kilkanaście tysięcy za kilkanaście sekund reklamy?
– A lepiej zapłacić tyle samo za 3 minutowy spot, który zostanie wyłączony po kilkunastu sekundach?
Dostosuj długość do kanału promocji.
Najlepiej po prostu dostosować długość do kanału dystrybucji filmu. Często proponujemy Klientom stworzenie filmu wraz z modułami. To krótkie filmy – pięcio, dziesięcio sekundowe – wybrane ujęcia do publikacji np na InstaStories albo YouTube Ads.
Spot promujący Igrzyska Wolności jest przykładem krótkiego filmu reklamowego.
Każda edycja Igrzysk Wolności zaskakuje nas ciekawą oprawą graficzną. Tym razem zdecydowaliśmy się wykorzystać w filmie plastyczny, hipnotyzujący obiekt z identyfikacji wizualnej. Ujęcia nakręcone w EC1 nawiązują bezpośrednio do Igrzyskowych plakatów. Do pozostałych ujęć podeszliśmy z otwartą głową.
Mając do dyspozycji kilka lokacji w Łodzi, szukaliśmy ciekawych kadrów, w których koła dobrze komponowały się z przestrzenią. Spot promował Igrzyska Wolności oraz był emitowany w każdej przerwie między panelami w trakcie wydarzenia. Wybrany przez nas podkład muzyczny wybrzmiewał przez trzy dni Igrzysk, w których uczestniczyła nasza ekipa nagrywając relację, którą możecie zobaczyć tutaj.